Wiele się mówi o zaletach kriolipolizy jako skutecznego zabiegu w walce ze zbędną tkanką tłuszczową. Coraz więcej osób decyduje się na jej przeprowadzenie ze względu na długą listę zalet. Zdecydowanie mniej mówi się o bezpieczeństwie stosowania niskich temperatur. Czy kriolipoliza jest bezpieczna? Czy można ją stosować bez obaw?
Bez ryzyka odmrożeń
Przede wszystkim należy podkreślić, że według informacji ze strony https://saywowclinic.pl/coolsculpting/, stosowanie w medycynie estetycznej niskich temperatur wcale nie wiąże się z ryzykiem powstania odmrożeń. To bardzo ważne, bo zwykle właśnie ich najbardziej obawiają się osoby poddające się zabiegowi.Kontakt skóry z głowicą jest bardzo krótki, co zmniejsza ryzyko wystąpienia powikłań. Do tego też trzeba pamiętać, że temperatura nie jest na tyle niska, by jej zastosowanie mogło mieć negatywny wpływ na stan skóry. Co najwyżej można obawiać się lekkiego dyskomfortu, który kończy się zaraz po odsunięciu głowicy.
Bez skalpela
Warto podkreślić, że jest bardzo mało skutecznych zabiegów rozbijających tkankę tłuszczową, które można przeprowadzić w gabinecie medycyny estetycznej. Ilość zabiegów, które nie wymagają użycia skalpela, ale dają świetne efekty, jest dość mała. Dlatego właśnie powinno się rozważyć https://saywowclinic.pl/coolsculpting/ jako metodą modelowania ciała, która nie wymaga znieczulenia, rekonwalescencji i skomplikowanego przygotowania do zabiegu.Na każdym kroku trzeba podkreślić, że zabiegi, które nie wymagają ingerencji chirurga plastycznego, są najbezpieczniejsze i równocześnie mają wysoką skuteczność. Z pewnością powinny się decydować na nie osoby, które mają normalną masę ciała, ale po prostu chcą je wyrzeźbić i upewnić się, że będzie prezentowało się w określony sposób. Kriolipoliza przyda się do usunięcia pelikanów i bryczesów.
